Moje teksty, które będę tutaj
zamieszczał, będą opisem moich doświadczeń
w temacie jak pomagam sobie w kwestiach zdrowotnych. Najczęściej moje wizyty u lekarzy nie przynoszą mi wiedzy o tym jak dbać o siebie.
w temacie jak pomagam sobie w kwestiach zdrowotnych. Najczęściej moje wizyty u lekarzy nie przynoszą mi wiedzy o tym jak dbać o siebie.
Na początku roku
2007 w pewną, wydawać by się mogło, spokojną niedzielę, zjadłem
śniadanie
i moja żona zaproponowała mi wspólne wypicie kawy. Wyraziłem na to zgodę
i poszedłem do ubikacji, nie wiedziałem wtedy co się za chwilę wydarzy. Nagle w trakcie wypróżniania się, poczułem silny ból przeszywający moją klatkę piersiową. Miałem takie wrażenie, jakby dyszel od wozu konnego przebił moją klatkę piersiową. Zrozumiałem wtedy, że dzieje się ze mną coś bardzo niedobrego. Wezwaliśmy pomoc medyczną. Lekarz przyjechał bardzo szybko
i podał mi nitroglicerynę. Po chwili poczułem się lepiej, jednak odwieziono mnie do szpitala na wydział kardiologii gdzie zostały wykonane dalsze badania.
i moja żona zaproponowała mi wspólne wypicie kawy. Wyraziłem na to zgodę
i poszedłem do ubikacji, nie wiedziałem wtedy co się za chwilę wydarzy. Nagle w trakcie wypróżniania się, poczułem silny ból przeszywający moją klatkę piersiową. Miałem takie wrażenie, jakby dyszel od wozu konnego przebił moją klatkę piersiową. Zrozumiałem wtedy, że dzieje się ze mną coś bardzo niedobrego. Wezwaliśmy pomoc medyczną. Lekarz przyjechał bardzo szybko
i podał mi nitroglicerynę. Po chwili poczułem się lepiej, jednak odwieziono mnie do szpitala na wydział kardiologii gdzie zostały wykonane dalsze badania.
Diagnoza to zawał serca powiązany
z cukrzycą II stopnia. Wiadomość ta ścięła mnie z nóg. Jednak
dzięki przytomności umysłów lekarzy w przeciągu 12 godzin
znalazłem się na stole operacyjnym i założono mi bajpasy serca, w
ilości trzech sztuk. Później była rehabilitacja poszpitalna i
sanatorium. Proces dochodzenia do siebie trwał około pół roku.
Dzięki sprawnemu działaniu lekarzy, moje serce nie uległo dużemu
uszkodzeniu, bo tylko 5%.
Do tej łagodnej sytuacji, prawdopodobnie
przyczyniło się to, że od dłuższego czasu uprawiałem Nordic
Walking. Jestem jedną z pierwszych osób, które we Wrocławiu
uprawiały tę dyscyplinę sportu a trzecim instruktorem. Pamiętam, że gdy wychodziłem z domu
z kijkami to ludzie patrzyli na mnie wymownie i pukali się w czoła.
To jest jeden z pierwszych przyczynków, dla których zachęcam
wszystkich, do systematycznej aktywności ruchowej. Prawdopodobnie
gdyby nie to, to mój zawał serca
okazałby się dla mnie większą katastrofą